Komentarze: 5
Ostatnio wszystko sie kategorycznie zmienia... mam ochote zerwać wszystkie kontakty i wyjechać gdzieś gdzie nikt mnie nie zna, gdzieś gdzie bedzie spokój i gdzie nawiąże nowe "normalne" znajomości... znaleść grupę ludzi, w której kumple i kumpele bedą za sobą, a nie ich pierwotną i ostatnią myslą bedzie jaką by tu "kochanej Kasi" świnie podłożyc... mam serdecznie dość niektórych osób... serio moi kochanie pokazaliście klase... chcecie wojny? to se dalej chciejcie bo ja nie mam zamiaru z nikim toczyć bojów... chce cofnąć cały rok, rok, w ktorym was poznałam... chce by było tak jak dawniej: normalnie i jeszcze raz normalnie... jednej osobie chce bardzo, ale bardzo podziękować -Dawid dziękuje Ci bardzo :) wiesz za co... to na tyle... mam tylko nadzieje, że to sie skończy i ludzie przestaną patrzeć mi na ręce i wtrącać się w moje zycie i sprawy...